piątek, 9 grudnia 2011

"lubisz w dupala czy w cipala?"

Tym pytaniem zaczął ostatnio mój kolega swój dzień w pracy, zaskoczyło mnie to choć u mnie sami zboczeńcy pracują więc jestem trochę do zwyrodniałych pytań przyzwyczajony. A więc odpowiedziałem - wolę w cipala bo odbyt biologicznie nie jest przystosowany do tego by w niego coś wkładać. Odsunąłem tym samym wszelkie podejrzenia o gejowskie zapędy w miejscu zatrudnienia. Spytacie "ale dlaczego?, TY?". Tak, akurat w pracy mam ludzi, którzy różnie mogli by zareagować także udaję tam typowego chuja twardziela co lubi pieprznąć jakąś cipkę od czasu do czasu, napić się, naćpać, pożartować po męsku itd.... Żenada ;-)
A ogólnie to dzięki za komentarze, czuję, że się podniecacie co sprawia mi radość. A tak a propos: czy któryś z was possał by moją żylastą, twardą pałę? Oferty mile widziane, mail znajdziecie tutaj  ;-) Oczywiście umówimy się na konkretną datę.
Pozdrawiam was geje !!!

wtorek, 22 listopada 2011

Rozczarowanie z podnieceniem

No tak, miałem napisać relację z ostatniej niefortunnej randki z kolegą, który bardzo mi się podobał. Tak, piszę w czasie przeszłym ponieważ nikt jeszcze mnie tak nie potraktował jak ten ... wredny chuj! Co zrobił? Proszę bardzo: wszystko było cacy, spotkanie, pogawędka, jego oczy. Potem zaprosił mnie do klubu, posiedzieliśmy, wpiliśmy parę drinków, ja zarzucałem mu już kolana na głowę ( dosłownie). W końcu zabraliśmy się do niego, miał bardzo przytulne, 3 pokojowe mieszkanko. Duże na 2 m łoże.  Zaczął mnie całować, rozpinać, zdzierać ubranie.  Kutas stał mu jak radziecka pała milicyjna. Złapałem za niego i wyciągnąłem ze spodni, zacząłem lizać, ssać, delikatnie gryźć... W tym momencie uderzył mnie mocno w twarz i krzyknął -'wypinaj się ty kurewski chuju!'. Bardzo mnie to rozjuszyło, byłem jak gorący, nabrzmiały byk, głodny ostrego posuwania. Dałem mu z całą rozkoszą, walił tak mocno, że sąsiedzi zaczęli stukać w ściany. Po prostu przeleciał mnie. Rano, powiedział - ' dobry byłeś, a teraz już idź, nie mam czasu na związek'. -'Ale jak to, przecież było nam ze sobą dobrze? -  'Chciałem cię tylko zerżnąć, to wszystko, a teraz spadaj kurewko.' ......       Nigdy tego nie pojmę, nowe doświadczenie -  zostałem wykorzystany.

piątek, 18 listopada 2011

Cóż rzec

Widzę, że niektórzy z was mnie krytykują za wywoływanie anty homoseksualnych stereotypów ( zupełnie nie wiem czemu?), inni mnie bardzo popierają i ślą gorące maile zachęcające do dalszego pisania. Bardzo się cieszę, że jesteście ;-) Blog mój trafił na pierwsze miejsca w wynikach wyszukiwania osób zainteresowanych tematem także moje życie stało się dla rzeszy internautów otwarte. Bierzcie i czerpcie do woli! Seks z facetem jest fascynujący, imponujący w swojej głębokości i rozmiarach... polecam!
 A teraz najlepsze: dziś poznałem ciekawego mena, ale o dziwo nie poszliśmy od razu do łóżka, jestem z nim umówiony w sobotę także dam znać co i jak, bardzo mi się podoba, nie ukrywam zauroczenia. Może to ten jedyny? Cholera oczywiście chce się z nim też ostro pieprzyć ale może tym razem to nie będzie tylko seks?       ...aż cieknie mi z mojego twardego, soczystego kutasa na samą myśl......

poniedziałek, 24 października 2011

O koledze kolegi

Ostatnio dowiedziałem się z rozmowy mojego znajomego, że jego znajomy - przyjaciel jak go nazywa- zaproponował mu kiedyś wspólne walenie konia przy pornosach. Mój znajomy odmówił na co otrzymał odpowiedź - wszyscy tak robią, dziwny jesteś. Dodam tylko, ze ten jego przyjaciel ma żonę i dziecko małe. Co myślicie o takiej propozycji i kto tu jest dziwnym?

piątek, 14 października 2011

Dziwne

Po wyborach, dziwne, wydawałoby się, że fałszywy i zakłamany Tusk odejdzie w niepamięć. Że polityka wywyższania donosicielstwa, wazeliniarstwa i służebności ustąpi wreszcie prawom obywatela jako jednostki mającej swoje zdanie, honor oraz dumę. Szkoda, że Polacy tego nie zrozumieli... Mam nadzieję, że ludzie wyjdą na ulicę zanim będzie za późno i tak jak na zachodzie zawalczą o swoje prawa do normalnego, godnego życia. Na Palikota poszedłem bo ufam, że jest człowiekiem prawdy, że leży mu na sercu dobro polskiego obywatela, nie swojego i swoich sługusów portfela ale nas wszystkich. Przed nami kolejne lata ustroju niewolniczego gdzie nie wolno się odezwać na swojego szefa, żeby nie zwolnił. Gdzie pracy szuka się co najmniej pół roku i w końcu znajduję się na śmieciowej umowie za grosze. Gdzie młody człowiek nie może sam wyjść w dorosłe życie bez pomocy rodziców, nie stać go na kupno mieszkania, budowę domu czy założenie rodziny. Przykra sprawa.. Pozdrawiam

czwartek, 6 października 2011

sobota, 17 września 2011

"Kiedy poznałam twoją stronę....cipki"

Przedstawiam wam tekst, który zrobił na mnie wyjątkowe wrażenie, napisała go do mnie lesbijka Magda... seksownie!
Gaymann


"Miałam wtedy 22 lata, był piątkowy wieczór na akademiku... Jak zwykle wszyscy pijani, pełno chłopaków chcących zaliczyć mój duży biust, moje dorodne, okrągłe jak na swój wiek brodawki... Nie miałam ochoty ani na nich ani na te szybkie numery bez orgazmu z mojej strony. Sorry chłopaki ale nie dajecie rady w tym wieku, spuszczacie się tylko na lewo prawo a laseczki mało z tego uciechy mają. ;) 
Siedziała tam wtedy pewna blondynka o jaskrawych oczach i znudzonym, jak mój, uśmieszku. Pomyślałam, że może z nią znajdę jakąś nić wzajemności tej imprezy. Usiadłam obok, spojrzała na mnie wzrokiem tak ponętnym, łakomym mojej słodkiej, młodej i chętnej cipki, że aż poczułam dreszcz. Powiedziałam - "Cześć..." i nawet nie zdążyłam na nic więcej kiedy ona powiedziała - "Wiem czego potrzebujesz, chcesz poczuć jak delikatnie rozbieram cię do naga, zdzieram ząbkami twoje delikatne, różowe majtki i liże, pieszczę...wsadzam Ci..."   Zamurowało mnie. Chwyciła mnie za rękę i poszłyśmy do jej pokoju, był tylko dwa piętra nad tym, w którym toczyła się ta nudna impreza młodych cielaków z uczelni. Po drodze zaczęła lizać moje uszko...tak subtelnie... ścisnęłam uda i poczułam tak mocno, i twardo, że chce się z nią....        Weszłyśmy, nie wytrzymałam, rozerwałam jej bluzkę i zaczęłam lizać stojące sutki, jęczała oparta o ścianę, pochyliłam się, zsunęłam jej majtki spod bardzo obcisłej, i krótkiej miniówki w stylu cheerlederki...Pojawiła się , różowa, stercząca cipka...czułam jej zapach, powalający zapach rozkoszy... złapałam delikatnie jej porośnięty brązowymi włoskami wzgórek łonowy, nigdy nie widziałam tak seksownie przyciętych włosków... Wysunęłam język, który posunął po jej łechtaczce..w lewo i w prawo, dookoła, robiła się coraz większa, coraz bardziej mokra i różowiutka...  Potem wsadziłam język w jej wilgotną cipkę...mmmmm.....co za smak.........    Po chwili złapała mnie  za włosy i wstałam, rzuciła mnie na łóżko tyłem, wypięłam się tak mocno i seksownie jak tylko umiałam, moja krągła, jędrna pupcia czekała na zdjęcie mokrych majtek. Mocno szarpnęła zdzierając je całe i rzucając w kąt pokoju. Moja cipka wystawała do tyłu a czarna dziurka ponad nią pulsowała z podniety jaką poczułam... Zaczęła lizać...najpierw moją małą różową cipkę, NAGLE wsadziła mocno język i lizała wszystko co czekało wewnątrz.... czułam to....mmmmm ....- "Czujesz? Czujesz jak wsadzam w Ciebie mój zwinny język, jak wibruje w Tobie, dotyka Twoich najbardziej czułych miejsc... och tak..."  Tak, było mi jak w niebie, chciałam by trwało to wiecznie ....      Agnieszka..bo więcej nie napiszę ( zbyt bardzo podnieca mnie wspomnienie o tym) dała mi największy orgazm w moim życiu, tryskałam na jej twarz a ona spijała każdą kropelkę mojej ponętnej cipki... "
Madzia

niedziela, 4 września 2011

Statystyka "pedalstwa" ;-)

Witajcie, donoszę uprzejmie, że blog zyskuje sobie coraz większą popularność! Pod hasłami blog geja, blog gejowski czy gej blog jestem już wysoko w pozycjach google a co z tym idzie coraz więcej osób ( tych z środowiska jak i nie) wchodzi na mojego bloga ;-) Bardzo się cieszę! Mam zatem propozycje dla was! Każdy z was może opisać anonimowo bądź nie swoje największe przeżycia seksualne ( lesbijki, geje, biseksi - wszyscy), które opublikuję na swoim blogu ku uciesze bywalców!
Teksty wysyłajcie na maila z zaznaczeniem jak mam podpisać wasze wypociny! No to czekam ;-) I pozdrawiam was radośnie ! Gaymann   mail: supergay@home.pl

czwartek, 18 sierpnia 2011

wpadam...

powoli wpadam w jakąś agonię narkotyczną. Ciągle palę zioło, alkoholu na szczęście nie piję prawie wcale ( w końcu te parę mięśni musi jakoś z ciałem funkcjonować), kawa, mocna herbata. Powoli zdycham! ;-p

Wczoraj, ostra wymiana zdań na imprezce w klimatach nuke and smoke. Trochę za dużo tego było i kumpela się obraziła. Noc samotna, nawet nie wzywałem żadnego gejka z portali żeby mi obciągnął bo po prostu nie miałem na to ochoty. Starość nie radość. Ale dziś? Dziś na dzień dobry prysznic i zwalenie gruchy, coś musiałem z nim zrobić bo stał jak żołnierz na musztrze! Ha! Potem trochę pracy, pisania i jestem. Noc przede mną i zastanawiam się na jakimś pikantnym sado spotkaniu, z takim cholernie przystojnym "hitlerowcem" co by mi zlał tyłek pejczem, związał ręce i obciągał aż do bólu.. Zobaczymy ;-)

niedziela, 7 sierpnia 2011

Powiedz mi

Powiedz mi czemu jestes gejem, pedale zajeb..ny? - A ch..j ci do tego!

Tak zaczęła się moja rozmowa z przybyszami z innej planety, którzy stojąc pod jednym z wrocławskich klubów zagaili "sympatyczną" rozmowę. Pech trafił na mnie, wyszedłem na zewnątrz w nie właściwym czasie. Dostałem w gębę, oni też trochę oberwali. Siniak powoli schodzi.

A wczoraj sobie zapaliłem, odprężyłem się, pośmiałem z kumpelką z życia i tego rządzenia w Polsce. Życie jest jak rzeka, panta rei!

niedziela, 31 lipca 2011

Agencje -tak i nie

Kolejny tydzień, kolejny weekend, kolejny dzień i minuty życia... Popęd igra ze mną jak iskry z ogniem w palenisku rozgrzanej egzystencji. Czy zdajecie sobie sprawę ile jest agencji gejowskich w Warszawie? Ostatnio zwiedziłem parę z nich. Cóż, niektóre to obraz nędzy i rozpaczy, w innych zdarzają się atleci prawie jak z sesji gay model, tak licznie występujących w sieci. Tak, lubię czasem przejść się do burdelu, zapłacić za młodego, doświadczonego chłopaka, który wytarmosi moje jądra, postawi go sprężyście sztywnego, poliże, possie i zwali aż będzie siny z zadowolenia ;-) Nie dla agencji płotkowych, oszukujących, zastraszających i opluwających potencjalnego klienta fałszem i zakłamaniem. Zresztą warto spytać zawsze o badania lekarskie, nie dajcie się wrobić w choroby weneryczne.
Czy wam zdarzyło się korzystanie z takich przybytków "kultury"?

piątek, 22 lipca 2011

Cipka męska

Ach ten mój blog gejowski, kiedy zacząłem pisać nie przypuszczałem, że wytrwam tak długo ;-P
A tu już trzeci miesiąc tego się zbiera. No tak ale nie o tym miałem... otóż chodzi mi o ostatnie spotkanie z pewnym kolesiem z jednego z portali gejowskich. Pawełek spodobał mi się, kiedy wysłał mi dodatkowe fotki swojego żylastego olbrzyma to bylem zdecydowany na maksa! Oczywiście preferuję facetów z siłą w dłoniach, z ładnym ale nie sterydowym torsem. Takich, którzy potrafią mnie okiełznać, przypierdolić czasem ostro w dupsko. Mmmm...Paweł to niezłe ciacho. Rżnęliśmy się już w windzie do jego lokum, szybko złapał mnie za kutasa i zaczął masować aż wyprostował się na baczność, potem odsłonił swój seksowny jak diabli tyłeczek, lśnił od oliwki. Wypiął się i wsadziłem mu mocno i od razu. Aż zakwiczał z podniecenia! Po paru mocnych rąbnięciach szybko schowaliśmy sprzęty do spodni - dojechaliśmy na celowe pięterko. Potem było już tylko kurewsko dobrze. Lubie takich mocnych gay manów z dużymi chujami!

niedziela, 17 lipca 2011

Umiłowanie ciała

Ciało męskie jest boskim światłem, jest jak mądrość stworzenia. Żadna inna istota nie jest w swoim zamyśle tak piękna, tak rozważnie i umyślnie wyrzeźbiona. Palec Boga stworzył coś idealnego! W Grecji młodzi chłopcy musieli rozwijać jednocześnie ciało i umysł, swojego ducha. Był to cudowny system edukacji, który tworzył atletów żywionych filozofią klasyczną! Spierali się Amfion i Zetos co ważniejsze, tak jak potem spierali się myśliciele świata - czy ciało, praca zmierzająca do celu czy umysł, mądrość patrzenia i doceniania, muzyka, poezja, śpiew. Ach, jak brakuje teraz by młodzi zamiast napełniać głowy nowinkami technologi i konsumpcyjnym sposobem życia mogli w zaciszu gimnazjonu lepić swoje ciało, a wieczorami słuchać filozofów. Może świat był kiedyś lepszy. Może historia zatoczy koło. Marzenie....

niedziela, 3 lipca 2011

Holenderskie ...

No tak, przez ostatnie rozterki brak było mi czasu na opisanie dokładnego ciągu dalszego tych moich holenderskich przygód. Z braku humoru, kiepskiego nastroju i przygnębienia napiszę tak ogólnikowo i w skrócie, że to co wydarzyło się w hotelowym pokoju tego pamiętnego dnia było jednym z moich najlepszych gej pieprzeń w życiu!!! Nigdy jeszcze moja prostata nie była tak dokładnie spenetrowana i wymasowana. To był raj seksu na ziemi...  Mogę tylko wspominać. Ale co tu dużo pisać, pozdrawiam was i życzę wesołego tygodnia. Pa! 

piątek, 24 czerwca 2011

Ostre po holendersku c.d.

...facet ciągnie mnie do męskiej ubikacji w klubie, po wejściu zauważam, że nie jesteśmy jedynymi, którzy mają ochotę na pieprzenie. Nawet się nie obejrzałem, a już zaczął dobierać się do moich ust, plącząc językiem coraz niżej i niżej... rozpinając koszulę całował owłosiony tors, ssał sutki...w końcu poczułem jego palce na moim pasku spodni...rozpinał powoli, delikatnie ale z niezwykłą swobodą. Chwycił na wpół stojącego kutasa i parę razy pociągnął co podniosło go do góry. Ukląkł i zaczął się rajd...odleciałem, ssał go namiętnie, lizał świecącą główkę to znów wkładał do ust głęboko i posuwał jak tłok rozgrzanej maszyny. Czułem się jak w niebie...mmmm..... jęki z kabin podniecały mnie jeszcze bardziej, on nie przestawał i wreszcie.. już, już...mocniej czułem to coraz bardziej i bardziej jak dochodzi we mnie ekstatyczny szał uniesienia, on doświadczony wyczuł tętno sprężystego twardego kutasa i wyciągnął go z ust waląc coraz mocniej i szybciej ręką. Wtedy trysnęła mu w twarz moja gorąca, gęsta sperma..a on zlizywał ją uśmiechając się i patrząc mi w oczy..   There was amazing!!! Krzyknąłem i przejąłem inicjatywę łapiąc go za rękę. " teraz pójdziemy do mnie kochasiu, zobaczysz jak będzie ci dobrze" .. cdn

piątek, 17 czerwca 2011

Ostre po holendersku

Wow! Nie było mnie trochę tak więc zaczynam od relacji Amsterdamskiego seks party na jaki się wybrałem ostatnim czasy.
Parę dni temu z braku laku postanowiłem przelecieć się do stolicy holenderskiej na małe co nie co.
Już po zakwaterowaniu i chwilowym odpoczynku wyruszyłem na podbój miasta następnego dnia. Na pierwszy ogień poszły gejowskie kluby. Zabawiłem w końcu przy Warmoesstraat 96, Club Fuxxx. Dosyć ciekawy klubik, płatny ale atrakcyjny. Po kilku mocnych i odrzuceniu paru starszych panów, którzy mnie nie interesują - sponsora nie szukam. Zaciekawił mnie jeden męski koleś w okularach la cobra. Belgijczyk świetnie mówił po angielsku także nie mieliśmy problemów z poznaniem, potem poszła w ruch mowa ciała, która mój gość miał opanowaną w 100%! Trochę wstawieni, on łapie mnie w końcu za dłoń i prowadzi, dokąd nie wiem....serce wali, bo taki przystojniak i ja moglibyśmy rozgrzać nie jedno łoże ale przecież to obca ziemia, hiv na porządku dziennym...  cdn..

sobota, 11 czerwca 2011

Komentarze

Moi mili, zmieniłem parę opcji także już można śmiało wystawiać komentarze ( co widzę już poskutkowało). Wystarczy wybrać komentarz anonimowy i już :) Czekam na wasze przemyślenia! Free sex for everybody gay!

sobota, 4 czerwca 2011

O tym że:

Dziś rano kiedy włączyłem telewizor na Comedy Central leciał fajny film pt.: "Moja miłość" z Jennifer Aniston w roli głównej. Piszę o tym ponieważ film miał główny wątek gejowski, otóż ona, matka dziewczynki, drugie dziecko w drodze poznaje chłopaka, który okazuje się gejem! Fajny film o tym, że orientacji seksualnej nie można zmienić jak się chce oraz, że nie należy jej hamować. Polecam!
Gaymann

środa, 1 czerwca 2011

Mocno gejowskie

Mocno gejowskie są dziś moje slipki. Pokazywałem je nawet wczoraj mojej znajomej, założone na sobie, mocno obcisłe, kolor nieba... pech chciał, że znajoma była z koleżanką, której moja poza spodobała się jeszcze bardziej! Co z tego wynikło? Cóż, być gejem nie znaczy, że nie można zabawić się z dwoma wesołymi dziewczętami, choć większą przyjemność pewnie miały one. A więc koleżanka zaproponowała abym zrobił striptiz, ani się nie obejrzałem a już miała w dłoni mojego żylastego kutasa, liżąc jego ponętną główkę. Druga natomiast, ku mojemu zdziwieniu, ściągnęła jej spódnicę i zaczęła dobierać się od tyłu do jej sterczącej cipki!!! ... więcej już wolę nie pisać, i bądź tu chłopie porządnym gejem ;-)

sobota, 28 maja 2011

Sztuka

Oto dzień spędzony ze sztuką, sztuką kładzenia po sobie rąk, dotyku i ciał. Spocone pośladki, jego przyrodzenie, długi drąg, twardy jak orzech kokosu... we mnie, w nim. Ten pieprz, słońce gorące. Zasnąłem wczoraj z dreszczami po niezapomnianym sex spotkaniu z Maćkiem.

niedziela, 22 maja 2011

Cholera z tym wszystkim

Znów dziś wyjechałem popracować. Z dala od mojego małego mieszkanka w centrum czuję się jakoś inaczej..
Zaczyna mnie wkurzać to popaprane, porozrzucane po kraju życie! Dlaczego ten cholerny rząd nie może zapewnić pracy młodym, ambitnym osobom z pomysłami! Ten kraj cofa się w rozwoju ponieważ rządzący zajmują się napychaniem własnych kieszeni a na kraj i obywateli leją wielkim chu... Czy i wy nie macie czasem dosyć tego wszystkiego?!

czwartek, 19 maja 2011

Co za tydzien!

Ostatnio poznałem niezłego gościa z gej anonsu. Kolo mówił, że chciałby spróbować czegoś nowego w życiu, nigdy tego nie robił itd.. No więc umówiłem się z nim bezproblemowo w kawiarni, facet nieźle ubrany, ładne włosy i ogólnie przystojna twarz. Rozmowa na początku trochę oporna ale postanowiłem wyciągnąć trochę z chłopaka emocji. Zresztą koniec końców wylądowaliśmy w Novotelu i...nigdy nikt nie zrobił mi takiej długiej, dogłębnej laski jak ten "pierwszak". Pociągnął aż miło za co dostał wymarzoną nagrod. Kiedy ktoś pisze, że dopiero zaczyna, może to oznaczać, że jest mistrzem. ;-)

piątek, 13 maja 2011

Tydzień minął

Po małej przerwie wracam z pomysłami na życie. Czy ktoś z was kolorowi przyjaciele zastanawiał się jak trudne jest czasem życie geja, który się odkrył? Powiem wam: to walka z każdym dniem na ulicy,  publicznych miejscach miast i miasteczek począwszy od chodników a skończywszy na barach i szaletach miejskich. Banda chuliganów biła zaczepiała ostatnio ludzi w autobusie, a gdybym wtedy nie był sobą? Może miałbym już nóż w brzuchu? Ciężkie jest życie geja i każdy kto się zastanawia powinien o tym wiedzieć zanim podejmie tę życiową decyzję.

sobota, 7 maja 2011

...

Weekend dobiega końca, piszę tak bo mój weekend zaczął się w poniedziałek. Czas wrócić do pracy! Fuck.
Parzyłem się dziś ostro z jednym gościem z ogłoszenia, tak tylko by się popieprzyć. Co tu dużo mówić, waliłem jak oszalały, aż myślałem że go rozwalę! Taki jakiś naładowany jestem. See you!

czwartek, 5 maja 2011

spik

wpadła do mnie przyjaciółka moja ukochana, palimy sobie i zastanawiamy się nad życiem ciup, ciup, ciup

wtorek, 3 maja 2011

...dętka

Uff... noc pełna wrażeń, najpierw klub, potem trochę alkoholu, parę ekstazy....i wylądowałem w jakimś mieszkaniu, jakim nie wiem bo obudziłem się rano, nagi a w ręku trzymałem tylko ....pistolet na strzałki...!!!
Niezły ubaw, ubrałem się w porozrzucane rzeczy po cichu aby nie obudzić śpiącego dookoła towarzystwa - 4 facetów, 2 laski. Patrze na każde z nich - ku.. nie znam was! Teraz, po odespaniu czuję się już lepiej ale z pamięcią dalej kiepsko ;-p

poniedziałek, 2 maja 2011

Po świętach...

Coż, wczoraj wszędzie o Wojtyle, dziś o Ben Ladenie. Świat się kręci ciągle w tym samym kierunku, ku przepaści moralnej i duchowej, a ludzie ciągle myślą, że jest lepiej i lepiej.Ot taka dygresja. Może dziś umówie się z kimś z portali internetowych, jeżeli się uda to zdam relację jutro ;-)

niedziela, 1 maja 2011

Dziś rozpoczynam nową erę!

Kiedy dziś wstałem pomyślałem, że tak dłużej nie może być, że oto dziś zacznę swoją manifestację wewnętrznego Ja. Pisanie bloga młodego geja, o wybujałym życiu erotycznym, licznych przygodach personalnych itd. może być niezłym doświadczeniem - pomyślałem. Zresztą może ktoś po przeczytaniu tego co dzieje się w moim życiu zrozumie, że fajnie jest być gejem? Tak więc zaczynam! Oby opatrzność tylko sprzyjała!