sobota, 27 lipca 2013

Pieprzony slums attack!

Idąc ostatnio dzielnicą Wrocławia, nie powiem tu jednak którą, zobaczyłem gościa w oknie. Niezwykle wysportowany tors jawił mi się jako niezłe jebanie.
Zawołałem do niego:
- hej, kolego! Cześć, nie wiesz może jak dojść do centrum?
Koleś odwrócił się w moją stronę i od razu poczułem, że to homo.
- Tak, idziesz w tamtym kierunku.
Wskazał palcem parę przecznic dalej.
Wpadłem jednak na pomysł, jak tu utuczyć dwa kutasy w jednej dupie.
- A może zejdziesz i pokażesz mi jakieś fajne miejscówki?
- Po co schodzić, ty wejdź, zapraszam ;)
Usłyszałem dźwięk domofonu i fuu już byłem pod drzwiami nowego kolegi.
Otworzył, był w samych, czerwonych szortach

3 komentarze:

  1. Dalej pewnie było bzykanko, bo cóż innego mogło
    by być,ale jeśli tamten koleś był rzeczywiście
    Hetero, to raczej pozwoliłeś mu się zdominować,
    bo wątpię ze tamten da się od tak łatwo
    normalnie za darmo gejowi przelecieć.

    OdpowiedzUsuń